SERIA/CYKL: Podpalacze książek stanowią >>
| [Pokaż pozycje serii] | |
Tom 1 Mój brat strażnik Tyt. oryg.: Mon frere est un gardien |
Nazywam się August Mars, mam czternaście lat i jestem niebezpiecznym przestępcą. A właściwie tak chyba myślą policja, sąd dla nieletnich i prawie wszyscy mieszkańcy miasta. Zostałem oskarżony o "napaść, kradzież, włamanie i umyślne podpalenie", oczywiście całkowicie bezpodstawnie, ale żeby to udowodnić, musiałbym ujawnić istnienie Bractwa i spisku Podpalaczy, a zaręczyłem życiem, że dochowam tajemnicy. Albo złamię dane słowo i zdradzę tajemnicę sprzed dwudziestu pięciu wieków (niefajnie), albo będę milczał. i wyjdę na niebezpiecznego przestępcę (też niefajnie). Ale byście zrozumieli, jak do tego doszło, muszę wrócić do początku, czyli do tego, od czego to wszystko się zaczęło. | |
Tom 2 Moja siostra wojowniczka Tyt. oryg.: Ma soeur est une artiste de guerre |
Kiedy dziadziuś i babcia umierali, mama pogrążała się w śpiączce, a mój brat ratował skarb Bractwa, ja byłam u Sary, bo mama nie chciała, żebym z nimi poszła. Oczywiście, choć to miłe, że nie chciała, bym umarła, było to też głupie, gdyż z tego powodu ich operacja się nie udała. Nie żebym myślała, że gdybym tam była, coś by to zmieniło (choć właściwie tak właśnie myślę), ale jednak mogłabym DZIAŁAĆ i spróbować ocalić dziadziusia i babcię. Tymczasem teraz, kiedy nie żyją, nie mogę już nic zrobić. Okazałam się NIEPOTRZEBNA i nie podoba mi się to. Wcale. Dlatego postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i już nigdy nie pozwolić się odsunąć. [Cezaryna Mars] PS Moja siostra zapomniała dodać, że byłoby nam łatwiej, gdyby ciągle czegoś przed nami nie ukrywała. A więc poza tym, że jest wojowniczką, jest też strasznie wkurzająca. [August Mars] | |
Tom 3 Wszyscy jesteśmy krzewicielami Tyt. oryg.: Nous sommes tous des propagateurs, 2015 |
Przeze mnie skarb Bractwa zniknął w płomieniach, a razem z nim cała nasza nadzieja na wygranie tej wojny... Teraz już nic nie zatrzyma Podpalaczy. Żeby nas chronić, wysłano nas na zapyziałą wyspę gdzieś na Atlantyku. Każdy tu tyra - poza mną, bo skoro wszystko to stało się z mojej winy, zamiast patrzeć, jak świat się wali, a ludziom odbija, wolę nie ruszać się z łóżka. [August Mars] |
|